Niezależnie od tego, czy jesteśmy pasjonatami mody, czy nie – o Tygodniu Mody słyszał niemal każdy. Podobnie jak o Wielkiej Czwórce – Paryżu, Mediolanie, Londynie i Nowym Jorku, która dwa razy do roku – od stycznia do marca i od września do listopada ożywa kreatywnością prezentując nadchodzące kolekcje Jesień/Zima i Wiosna/Lato. To prawdziwe wydarzenie na skalę światową. Jednak, czy zdarzyło Ci się zastanawiać, dlaczego powstał Fashion Week? Jaka jest jego historia? Jeśli tak, to odpowiedź już na Ciebie czeka. Wystarczy tylko, że zanurzysz się wraz z nami w świat pięknych tkanin, projektantów, biznesu i z ciekawością posłuchasz naszej małej lekcji historii.
Początki Fashion Weeks
Historia pokazów mody sięga aż do XIX wieku, a za ich ojca oficjalnie uznaje się Charlesa Wortha, który wpadł na pomysł pokazania swoich projektów na pracownicy, by szybciej przekonać klientów do zakupu. Chociaż podobne „pokazy” miały miejsce już wcześniej, to właśnie Worth był pierwszym projektantem, który zaczął pokazywać w ten sposób całe kolekcje. Dawniej nowatorski pomysł, dzisiaj jest standardem w branży fashion. To wydarzenie prowadzi nas do czasów nieco nam bliższych, a dokładniej do połowy XX wieku, kiedy to po raz pierwszy miało miejsce wydarzenie znane jako Fashion Week.
Przejdźmy zatem do opowieści o czterech miastach, które różni wszystko – architektura, kuchnia, język, kultura, ale łączy jedno – zamiłowanie do mody. Od lat tworzą, inspirują, definiują przyszłe trendy i stają się miejscem spotkań najważniejszych postaci ze świata mody – od projektantów i modeli, po redaktorów i influencerów, dając im możliwość stania się częścią tworzącej się na ich oczach historii mody.
Pewnego razu za oceanem – Fashion Week w Nowym Jorku
Stany Zjednoczone są synonimem wszystkiego, co nowe, innowacyjne i pełne przepychu. To tutaj setki tysięcy ludzi z całego świata wyruszyło, by spełnić swoje american dream. Jednak USA to nie tylko technologia. Pomyśl tylko o Audrey Hepburn, która w filmie „Śniadanie u Tiffaniego” pojawiła się w kultowej sukience zaprojektowanej przez Huberta de Givenchy czy Marilyn Monroe w powiewającej białej sukience. Jak widać, Amerykanie również kochają modę. Nikogo nie zdziwi więc fakt, że to właśnie Nowy Jork stał się miejscem narodzin Fashion Week.
Jak do tego doszło? Cofnijmy się w czasie do 1943 roku. Z powodu II wojny światowej, dziennikarze nie mogli swobodnie wyjeżdżać do Francji, by oglądać pokazy. To wtedy ówczesna królowa PR-u i twórczyni Met Gali, Eleanor Lambert po raz kolejny stanęła na wysokości zdania i wpadła na pomysł, o którym świat mody wcześniej nie słyszał – Nowojorski Tydzień Mody – początkowo zwany Press Week. Eleanor udowodniła, że Ameryka, która do tamtej pory sprowadzała ubrania z Paryża, lub szyła ich kopie, jest godnym przeciwnikiem dla dominującej na wybiegach paryskiej mody. Ponad 50 lat później – w 1994 roku wydarzenie to zaczęło funkcjonować pod nazwą New York Fashion Week. Do dzisiaj na nowojorskich wybiegach możemy oglądać kreacje domów mody założonych przez najwybitniejszych projektantów z XX i XXI wieku, takich jak Óscar de la Renta Ralph, Lauren czy Michael Kors.
Fashion Week w Londynie – król innowacji
Prosto z Ameryki, zmierzamy ku Europie, a dokładniej – do Wielkiej Brytanii, gdzie do grona wiodących stolic mody należy Londyn – najmłodszy Fashion Week z całej „Wielkiej Czwórki”. Jego początki sięgają zaledwie roku 1983, kiedy to organizacja British Fashion Council podjęła się zorganizowania tego wydarzenia. Początkowo skromny, w porównaniu do pozostałych Tygodni Mody, London Fashion Week szybko zaczął zdobywać światowe uznanie dzięki swojemu biznesowemu podejściu, niekonwencjonalnemu stylowi i wschodzącym projektantom takim jak Alexander McQueen czy Stella McCartney.
London Fashion Week mimo rosnącej sławie nie spoczął na laurach i do dzisiaj możemy obserwować jego innowacyjne podejście do mody i technologii. Zwracając się do internautów i traktując całe przedsięwzięcie jako event handlowy, Tydzień Mody w Londynie już w 2010 postanowił transmitować całe wydarzenie live w sieci. Sprawiło to, że moda stała się dostępna dla szerszego grona odbiorców. Następnie do pokazów na stałe wprowadzono męskie kolekcje, a w 2018 zakazano pokazywania naturalnych futer. Dodatkowo, gdyby ktoś cierpiał na niedosyt modowych wrażeń, po oficjalnym Tygodniu Mody zaczęto organizować London Fashion Week Festival. Jak widać mody nigdy nie za wiele!
„Made in Italy” – Fashion Week w Mediolanie
Pizza, makarony, gelato – witamy we Włoszech, naszym trzecim przystanku tej modowej podróży, kraju przepełnionym zapachami pysznych potraw, zabytkami i oczywiście modą. A włoska moda to coś więcej niż zwykłe ubrania – to idealnie skrojone kolekcje stworzone z niezwykłą precyzją i wyczuciem stylu. Doskonałym dowodem są na to prestiżowe domy mody cieszące się uznaniem na całym świecie, takie jak Gucci, Prada, Valentino, Armani, Versace, czy Dolce&Gabbana.
Tuż po zakończeniu pokazów w Nowym Jorku i Londynie cały świat zwraca swoją uwagę na Mediolan. Mało kto jednak wie, że początkowo włoską stolicą stylu była Florencja. Z biegiem czasu, gdy Rzym, Florencja i Wenecja walczyły o uwagę prasy, Mediolan – miasto przemysłowe z dobrymi połączeniami produkcyjnymi, stawał się coraz popularniejszy wśród projektantów, aż w końcu został punktem centralnym modowych wydarzeń. To właśnie w tym mieście, w 1958 roku miał miejsce pierwszy włoski pokaz Fashion Week. Dodatkowo Tydzień Mody w Mediolanie jest jednym z nielicznych wydarzeń koordynowanych przez niezależną organizację non-profit – Camera Nazionale della Moda Italiana, która zajmuje się promocją włoskiego przemysłu modowego i wschodzących projektantów.
Wisienka na torcie, czyli Fashion Week w Paryżu
Paryż – francuska stolica mody. Mimo że pierwsze początki Tygodnia Mody w Paryżu, znanego jako Semaine des Créateurs de Mode, przypadają na 1945 rok – dwa lata po debiucie Tygodnia Mody w Nowym Jorku, to pierwszy oficjalny Paris Fashion Week odbył się dopiero w 1973. Federacja Fédération Française de la Couture we współpracy z pomysłodawczynią New York Fashion Week – Eleanor Lambert, zorganizowała wówczas zbiórkę pieniędzy przeznaczoną na odrestaurowanie Pałacu Wersalskiego. Ze względu na napięcie między amerykańskimi i francuskimi projektantami, którzy prezentowali swoje kolekcje, pokaz nazwano doniośle ‘‘Bitwą pod Wersalem’’.
Jak już wiadomo, Nowy Jork uznawany jest za twórcę Fashion Week, ale to właśnie Francja, niczym finałowa kreacja na pokazie mody, zamyka to wydarzenie. W jej sercu odbywają się pokazy kolekcji Haute Couture (tzw. high fashion) największych domów mody, takich jak Chanel, Givenchy czy Louis Vuitton. Historia i tradycja tkwiące w paryskich pokazach są nieodłącznym elementem tego, co sprawia, że moda jest sztuką, a pokaz prawdziwym przedstawieniem. To tu Coco Chanel stworzyła kultową małą czarną i rozpowszechniła noszenie wśród kobiet spodni dzwonów, hiszpański projektant Cristóbal Balenciaga spędził 30 lat swojego życia, tworząc wyjątkowe kreacje dla światowej sławy gwiazd, a Christian Dior zrewolucjonizował modę swoim „New Look”. Jedno jest pewne – bez Paryża nie byłoby mody, tak jak bez mody Paryż nie byłby miastem, jakie znamy.
Na przestrzeni lat, Tygodnie Mody przekształciły się z prostych prezentacji najnowszych trendów w znaczące wydarzenia kulturowe i społeczne. Począwszy od pierwszych pokazów Charlesa Wortha w XIX wieku, przez narodziny Fashion Week w Nowym Jorku w 1943 roku, aż po współczesne edycje w Londynie, Mediolanie i Paryżu, a teraz także w wielu innych miastach na świecie – każdego roku możemy obserwować nie tylko modę, ale również przekazywane za jej pomocą wartości, takie jak zrównoważony rozwój i różnorodność. Dzisiaj moda przestała być postrzegana tylko jako element ubioru. Stała się za to sposobem na wyrażenie siebie i środkiem zachęcającym do dyskusji na tematy, które mówią o tym, jak przełamywać stereotypy dotyczące płci, pochodzenia czy wyglądu zewnętrznego.